Ostatnie dziesięciolecie w Polsce to era złotych środków, przepisów na sukces i diet cud. Przeglądając czasopisma, fora internetowe czy liczne zaproszenia na warsztaty i szkolenia, ma się wrażenie, że dosłownie wszystko jest możliwe. Czy jednak tak jest w rzeczywistości? Czy jedna herbatka odchudzająca sprawi, że w miesiąc zrzucimy zbędne 10 kilo a szkolenie z cyklu: Zostań milionerem, pozwoli Ci stać się szybko bogatym?
Zanim wydacie wszystkie swoje oszczędności na wyremontowanie pięknego biura zatrzymajcie się na chwilę. Zróbcie herbatę, usiądźcie spokojnie w fotelu i zadajcie sobie kilka ważnych pytań, zanim podejmiecie pierwszy krok w inwestowaniu.
Dlaczego chcę prowadzić własny biznes?
Bardzo proste pytanie. Jeśli pierwszym co przyszło Ci do głowy jest – mam dość pracy po 8 godzin dziennie, chcę mieć więcej czasu dla siebie – odpuść sobie. Każdy kto działa na rynku prywatnym ponad 3 lata opowie Ci, ile godzin poświęcał przez pierwsze 2 lata. Średnią 8 godzin zamienisz na 12, więc jeśli chcesz mieć więcej wolnego czasu biznes nie jest dla Ciebie.
Czy na moją usługę / produkt istnieje zapotrzebowanie?
Teoretycy powiedzą, że to marki tworzą potrzebę, na którą reaguje klient. Realnie jednak, by wytworzyć i wdrożyć ową potrzebę w podświadomość konsumenta niezbędny jest ogromny kapitał i oddział specjalistów. Zanim więc będzie Cię na niego stać zweryfikuj wśród znajomych, sąsiadów, rodziny swój produkt. Zapytaj się co o nim sądzą i poproś o rady. Pamiętaj, że produkt musi podobać się klientom, a nie Tobie. Jeśli badasz zapotrzebowanie na usługę, sprawdź czy np. Twój salon fryzjerski nie będzie 15 na tej ulicy i obłożenie pozostałych salonów nie wróży niezbędności kolejnego.
Czym się wyróżnię?
Każda firma, usługa lub produkt musi mieć jakąś wyróżniającą cechę. Może być NAJTAŃSZA, NAJLEPSZA, NAJSZYBSZA, Z DARMOWYM DOWOZEM. To niby takie banalne, ale spójrz na ZALANDO – darmowymi zwrotami podbiło rynek. Jeszcze przed startem musisz się identyfikować z jakąś cechą. I pamiętaj, że najtańsze nigdy nie będzie najlepsze – za jakością zawsze idą wyższe koszty.
Po jakim czasie chcę uzyskać pierwsze efekty?
Większość firm upada po pierwszym roku. Pierwszy rok w biznesie jest jak pierwszy rok na studiach. Uczy Cię zachowań, terminów, wykładowców dokładnie jak w biznesie – sezonowość, niuanse danej branży. Daje czas za zmiany i dostosowanie produktu do rynku. Drugi rok jest jak postanowienie poprawy. Wdrażasz wnioski, które wyniosłeś po pierwszym roku i zaczynasz widzieć pierwsze efekty, konkretne pieniądze, inwestycja zaczyna się zwracać. Do trzeciego roku podchodzisz z spokojem i wiesz, że nawet podczas kryzysu jak nie ten biznes to będzie kolejny. Jeśli nie przetrwasz pierwszego roku, potraktuj go jako wstęp do kolejnego biznesu. Na pierwszym biznesie się, uczysz. Na kolejnych zarabiasz.
Czy Twój BIZNES PLAN zakłada wiele scenariuszy?
Pamiętaj, że zły BIZNES PLAN i kurczowe trzymanie się początkowych założeń może być zgubne. Praca z planem polega na tym, że realizujesz go punkt po punkcie reagując na wszystkie czynniki, które mogą wystąpić podczas realizacji. To tak jak z budową domu. Jeśli fundament nie wyschnie ze względu na złą pogodę, nie możesz tego zignorować i realizować budowy dalej. Musisz się dostosować, by na koniec cała konstrukcja spełniała najważniejsze założenie, którego musisz się trzymać – była solidna.
BIZNES PLAN lepiej rozplanować od celu do celu, a nie z miesiąca z miesiąc. Kolejne etapy rozbudowy firmy powinieneś uzależnić również od przychodu firmy i ilości pracy. Jeśli od razu zatrudnisz 10 osób, ale nie będziesz miał czasu na szkolenie ich i wdrożenie będą to koszty, które nie będą budować przychodu, czyli zbędne. Zastanów się co jest dla Ciebie najważniejsze i od tego zacznij.
Czy Twój BUDŻET jest zbudowany racjonalnie i uwzględnia wszelkie koszty?
Planując budżet często pomija się kwestie, które nie kojarzą się z stałymi kosztami, jak wysyłki czy stały budżet na promocję. 6 rad, które pomogą wam ustrzec się najczęstszych błędów:
1. Nigdy nie oszczędzaj na księgowej i prawniku;
2. Wybierając rodzaj działalności uwzględnij wszelkie koszty związane z podatkami i poradź się księgowej;
3. Nie zapominaj, że poza kosztami produkcji są też koszty dystrybucji;
4. Pamiętaj, że budżet na marketing i promocję to jeden z najważniejszych fundamentów, bo mimo idealnego produktu, klient musi się o nim dowiedzieć. Obecnie nie ma większego źródła promocji niż Internet.
5. W planowanym budżecie musisz uwzględnić budżet na utrzymanie siebie / bądź swojej rodziny od roku do dwóch lat, gdyż nie jesteś w stanie przewidzieć, kiedy Twoja firma zacznie zarabiać,
6. Nie inwestuj w rzeczy zbędne – drogie wyposażenie, wielkie biurowce, gdyż nie wiesz, ile Twoja firma się utrzyma na rynku. Lepiej zaczynać w skromnym lokalu i przenieść się po 2 latach do pięknego biurowca, niż z biurowca trafić o garażu.
Czy znasz swoją konkurencję?
Analiza konkurencji służy przede wszystkim do ustalania stawek i porównywania oferty. Nie znając oferty konkurencji nie jesteś w stanie jej przebić. Poza tym, jeśli masz uczyć się na błędach, najlepiej byłoby na cudzych.
Jeśli odpowiedziałeś sobie szczerze na te pytania i uważasz, że możesz zaczynać – działaj. Pamiętaj, że najlepszym doradcą są praktycy, którzy na biznesie znają się jak nikt. Przetrwali kryzysy, a po zamknięciu pierwszej firmy otwierali kolejne. Oni nie tylko potrafią prowadzić biznes, ale też zamknąć kiedyś traci rentowność i zainwestować w kolejny.
Pamiętaj, że Twoją siłą jest praca, wiedza, doświadczenie, rozwój i analiza. Do tego dochodzi gospodarka, prawo, giełda, państwo, władza, a nawet pogoda czy przyrost naturalny i wiele innych czynników. Na większość nie masz wpływu, dlatego Twoją siłą jest elastyczność i ciągłe dostosowywanie się.
Marta Wójcik
Współwłaściciel agencji marketingowej DO IT crew w Białymstoku, Specjalista ds. planowania i wdrażania strategii marketingowej