Nie lubię spamerów i zaczynam coraz ostrzej reagować na takie “niezamawiane przesyłki”. Jeżeli jest to polska firma, często dzwonię do nadawcy. Reakcje są różne ale warto czasem porozmawiać z osobą która twierdzi, że “przecież nic się nie stało”.
Wczorajszy przykład pokazał jednak jak duże braki kompetencyjne są po stronie firm kupujących bazy a jak duża perfidia panuje wśród sprzedawców takich baz. Po jednej stronie stanęła firma Gravotech Sp z o. o. (klient / spamer) a po drugiej firma Bisnode (sprzedawca baz e-mailingowych).
Jak to wygląda… Klient kupuje w firmie Bisnode bazę e-mailingową i robi wysyłkę swojej super, hiper oferty… To nic, że sieje na ślepo. Bazę kupił legalnie i ma prawo do wysyłek handlowych. Tak mu się niestety tylko wydaje…
Nie zdaje sobie jednak sprawy, że to co kupił nie upoważnia go do wysyłki mailingu. Bisnode odpiera zarzuty o sprzedaż baz niezgodnie z przeznaczeniem w sposób bardzo prosty.
Wystarczy przeczytać pkt. 8 i już wszystko staje się jasne. Kupując bazy od Bisnode marketerzy nie mają prawa do wysyłania informacji handlowych. A jednak to robią.
Dlaczego? Z 2 powodów:
U S T AWA z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną
Art. 10. 1. Zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy będącego osobą fizyczną za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej.
2. Informację handlową uważa się za zamówioną, jeżeli odbiorca wyraził zgodę na otrzymywanie takiej informacji, w szczególności udostępnił w tym celu identyfikujący go adres elektroniczny.
3. Działanie, o którym mowa w ust. 1, stanowi czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu przepisów ustawy, o której mowa w art. 9 ust. 3 pkt 1.
O ile w tym wypadku może być problem z tym, czy “osoba fizyczna” to konsument a nie przedsiębiorca czy “osoba fizyczna” to po prostu adresat e-maila, o tyle wątpliwości rozwiewa
U S T AWA z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne
Art. 172. 1. Zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.
2. Przepis ust. 1 nie narusza zakazów i ograniczeń dotyczących przesyłania niezamówionej informacji handlowej wynikających z odrębnych ustaw.
3. Używanie środków, o których mowa w ust. 1, dla celów marketingu bezpośredniego nie może odbywać się na koszt konsumenta.
Tutaj już nie mamy wątpliwości – jest mowa o abonencie czyli osobie fizycznej lub podmiocie prawnym.
Tak więc, sprzedawca sprzedaje, niby informuje ale klient dalej jest nieświadomy.
Warto zapoznać się z: